Strony

Strony

19 listopada 2011

Nagrobki opowiadają historie - Paulina Zarzycka (+1889)


Jednym ze uszkodzonych pomników na kraszewickim cmentarzu jest nagrobek Pauliny Zarzyckiej (ok. 1850-1889) .
Napis na nagrobku:
TU SPOCZYWA MATKA
WRAZ Z DZIECKIEM
ŚP
PAULINA Z JAROMIRSKICH
ZARZYCKA
ŻYŁA LAT 38. UM. 27 LUTEGO 1889 r.
WDZIĘCZNY MĄŻ Z 7 DZIECI
TĘ PAMIĄTKĘ KŁADZIE
PROSZĄC O WESTCHNIENIE

 Małżonkowie zawarli ślub w Cieszęcinie w 1871r. Paulina Bronisława Stefania Jaromirska w dniu ślubu miała 21 lat. Jej rodzicami byli: nieżyjący już Wojciech Jaromirski i Otylia z Denetrelów.
Małżonek, Kazimierz Zarzycki w dniu ślubu miał 22 lata a jego rodzicami byli Edward Zarzycki i Waleria z Pilchowskich. (parafia katolicka Cieszęcin, wpis 16 / 1871) Później wędrowali za pracą. Byli m.in w Chlewie,gdzie Kazimierz był gorzelnikiem oraz w Gaci Kaliskiej.
Zarzyccy sprowadzili się do Czajkowa przed rokiem 1888 kiedy to urodziła się ich ostatnia  córeczka Helena Stanisława. Kazimierz pracował jako leśniczy. Wtedy doszło do rodzinnej tragedii - matka osierociła siódemkę dzieci. Za kilkanaście dni zmarła też 9-miesięczna Helena. Obie zostały pochowane na cmentarzu w Kraszewicach.


 Akt zgonu Pauliny Zarzyckiej

Akt zgonu jej córeczki Heleny Zarzyckiej