Strony

Strony

10 lipca 2018

Materiały do dziejów ludności żydowskiej na naszym terenie (1 i 2)

1. Dzieje Żydów w Grabowie i dawnym starostwie grabowskim

W Grabowie przeważała ludność polska. Żydzi pojawili się  tutaj w większej liczbie dopiero po drugim rozbiorze Polski ; wcześniej było ich zwykle kilkunastu.
W 1773 roku, w całym starostwie żyło 45 Żydów płacących  90 złp  pogłównego. Mieli oni własną bóżnicę, przy drodze do Podgrabowia.
Gmina Żydowska nigdy nie była liczna, za to wyróżniała się aktywnością- zwłaszcza w handlu. 
W końcu XVIII wieku w całym starostwie żyło zaledwie kilkadziesiąt osób tej narodowości.
W 1820 roku Żydzi zakupili za cenę 550 złp (91 talarów 20 groszy srebrem) od Magdaleny, wdowy po Andrzeju Tarnowskim, dom przy ulicy Kępińskiej, w którym urządzono bóżnicę (poprzednia znajdowała się przy drodze do Podgrabowia).
W 1857 roku opodal wybudowana została nowa, już murowana bóżnica, która używana była aż do 1939 roku. Zmarłych początkowo grzebano na cmentarzu w Kępnie, dopiero w 1817 roku za 150 złp kupiono teren położony w pobliżu rozwidlenia dróg prowadzących w kierunku Ostrowa Wlkp. i Biernacic. 
W Grabowie działo 6 oberż : Gruszczyńskiego, Bilickiego, Jackowskiego, Jakubowicza, Tishlera i Twarogera. Trzej ostatni byli starozakonni (żydowskiego pochodzenia).
Zachowane dokumenty określają w II połowie XIX wieku liczbę mieszkańców żydowskiej narodowości w Grabowie następująco : 
w 1872 r. -150, 
w 1905r. - 177, 
w 1922r. – 56 . 
W sumie nie była to więc grupa silna liczebnie, ale znacząca ekonomicznie. Liczba osób należących do  narodowości żydowskiej wykazywała tendencję malejącą. W 1938 roku Żydów było zaledwie 38.
Źródło: „Z dziejów Grabowa nad Prosną”, Opracowanie zbiorowe pod redakcją Bogusława Polaka i Marka Rezlera, Kalisz 1999 Kaliskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, s: 45, 65,66,74,75,118,


2. Gmina żydowska w starostwie grabowskim w opisie z 1890 roku

Stanisław Karwowski pod koniec XIX wieku tak opisywał ludność żydowską i jej historie:

Żydów w starostwie grabowskim jak wiemy było w r. 1773 „całkiem głów 45”, którzy płacili 90 złp. Pogłównego, licząc po dwa złote od każdego bez różnicy stanu płci. Mieli oni starą bóżnicę na drodze do Podgrabowia z tej strony Prosny.
W roku 1820 kupili oni od Magdaleny Tarnowskiej, wdowy po Andrzeju, za 550 zł czyli 91 talarów 20 sgr dom z ogrodem nr. 28 na ulicy Kempińskiej. Do tego domu przylegała kąpielnia dla kobiet żydowskich. Tę synagogę sprzedano przez licytację Samuelowi  Spaterowi za 415 marek, na zakupionym zaś za 60 talarów na tejże ulicy nr 33 od Stanisława i Teresy Szperczyńskich gruncie jedna czwarta morgi, na którym stało spalone domostwo, zbudowano w r. 1857 z cegły nową, dotychczas istniejącą synagogę, której koszta wynosiły około 9000 talarów. Nowa kąpielnia, do której wybudowania pomógł p. Engelmann, stoi na ulicy łączącej Targowisko z ulicą Kaliską.
           Dawniej nie mieli Żydzi grabowscy własnego cmentarza; umarłych chowano na cmentarzu kempińskim. Dopiero w r. 1817 kupili sobie kawał gruntu na ten cel nad drogą, wiodącą do Ostrowa, za 150 złotych. Wysokość ceny za miejsce na cmentarzu, jeżeli je dozór wyznacza, odpowiada dochodowi klasowemu, jaki płacił zmarły, jeśli zaś kto sobie sam obierze miejsce, płaci trzy razy więcej.
            Szkołę mają własną, murowaną na Targowisku, do której chodzą małe dzieci od 5-6 lat, starsze zaś uczą się tam po hebrajsku. Tam też mieszka rzezak i sługi różnicowe. I do wystawienia tej szkoły przyczynił się p. Engelmann, dając drzewo i cegłę, gmina zaś złożyła pieniądze.
            Dawniej obierali Żydzi grabowscy komisję, która wyznaczała, ile każdy płacić miał na potrzeby gminy, teraz każdy płaci składkę wedle podatku klasowego.
            Do r. 1815 zawiadamiali Żydzi o urodzeniach, ślubach i pogrzebach proboszcza miejscowego, od r. 1815 sąd, a obecnie zawiadamiają urząd stanu cywilnego.
            Gmina składa się z miasta Grabowa, Mieleszówki, Kuźnicy Bobrowskiej. Kuźnicy starej i Chlewa. Na czele gminy stoją starsi Samuel Spater, Marek Tworoger i Izrael Kohu.
            Dawniej przyjeżdżał rabin z Kępna dwa razy w roku, potem z Ostrzeszowa, a obecnie przyjeżdża rabin ostrowski dr. Plesser.

Źródło: „Grabów w dawnej Ziemi Wieluńskiej”,  autor: Stanisław Karwowski, wydanie: Poznań 1890, strony: 105, 106.
cdn