Nie wyjaśnione do dziś pozostają losy czajkowskiego kapłana ks. Władysława Adamusa.Urodził się 17 grudnia 1904 w Głuszynie, jako syn Józefa (1859-1923) i Jadwigi z domu Sip (1865-1941). Chrzestnym był ks. Jan Cesarz wikariusz parafii w Kraszewicach. Chrztu udzielił proboszcz ks. Piotr Gutman.
akt urodzenia Władysława Adamusa.
27 maja 1927 uzyskał Świadectwo Dojrzałości po ukończeniu Gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki w Kaliszu.
W latach 1929-34 studiował w Seminarium Duchownym w Częstochowie oraz filozofię i teologię na na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Święcenia kapłańskie przyjął w 29 czerwca 1934 roku.
książeczka kapłańska ks. Władysława Adamusa
Był przyjacielem ks. Romana Pytlawskiego (proboszcza Czajkowa). Od 1934r do 1937. był wikariuszem w Przystajni, potem krótko w Parzymiechach a w latach (1937 -1941) w Nowej Brzeźnicy.
W lipcu 1941 uczestniczył w pogrzebie swojej matki -Jadwigi.
Wraz z innymi kapłanami został aresztowany 7 października 1941 roku. Jako jedyny zbiegł z transportu księży do Dachau na teren Generalnego Gubernatorstwa. W czasie wojny działał w AK.
Ks. Adamus po ucieczce z transportu do Dachau ukrywał się w klasztorze Sióstr Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego w Radziechowicach lub w ich pobliżu. Pełnił tam funkcję ogrodnika.
Po zakończeniu okupacji administrował parafią makowską a od 21 marca 1945 roku parafią Czajków. 19 kwietnia 1945 uległ wypadkowi samochodowemu w Katowicach, gdzie udał się po zakup szat i naczyń liturgicznych. Tam też był hospitalizowany. Wg ustnego przekazu został najechany przez żołnierzy sowieckich.
Po opuszczeniu szpitala miał spotkać się z rodziną na stacji kolejowej w Grabowie. Od 11 maja wszelki ślad po nim zaginął. Podejmowane przez rodzinę oraz IPN poszukiwania nie dały żadnego rezultatu.